2/2009
vol. 26
Case report Inflammatory linear verrucous epidermal nevus – case report
Joanna Szulczyńska-Gabor
,
Grażyna Wolnik-Trzeciak
,
Post Dermatol Alergol 2009; XXVI, 2: 110–113
Online publish date: 2009/04/27
Get citation
Wstęp
Zapalne linijne brodawkowate znamię naskórkowe (inflammatory linear verrucous epidermal nevus – ILVEN) jest jedną z rzadszych odmian znamienia naskórkowego (EN). Szacuje się, że stanowi ok. 5–6% wszystkich przypadków EN [1, 2]. Po raz pierwszy ILVEN opisali w 1971 r. Altman i Mehregan [3]. Znamiona naskórkowe, w tym również ILVEN, są efektem mozaikowatości będącej z kolei wynikiem mutacji somatycznych pojawiających się we wczesnym okresie embriogenezy, wskutek czego powstają dwie odrębne linie komórkowe, które – migrując wzdłuż linii Blaschko – przyczyniają się do powstania znamion o plamistym lub linijnym układzie. Zmiany tego typu nazywa się hamartoma [2]. Kliniczną manifestacją ILVEN jest obecność zazwyczaj linijnego ogniska rumieniowo-złuszczającego, często z obecnością hiperkeratotycznych grudek, z towarzyszącym silnym świądem [1, 2]. Zmiana zwykle występuje jednostronnie, układając się – jak wcześniej wspomniano – wzdłuż linii Blaschko [4]. Najczęstszą lokalizację stanowi dolna połowa ciała [1, 2]. Zmiany w ok. 60% przypadków są obecne już przy urodzeniu lub rozwijają się w pierwszych 6 mies. życia. Szacuje się, że do 7. roku życia pojawia się do 95% wszystkich przypadków EN [2]. W odróżnieniu od pozostałych EN, ILVEN może samoistnie zanikać, chociaż towarzysząca mu mutacja utrzymuje się do końca życia [5]. Zapalne linijne brodawkowate znamię naskórkowe wykazuje podobieństwo zarówno kliniczne, jak i histologiczne do łuszczycy [4, 5], jednak charakteryzuje się brakiem reakcji na tradycyjne metody leczenia przeciwłuszczycowego.
Opis przypadku
Pacjent, lat 51, został przyjęty do Kliniki Dermatologii w Poznaniu w celu leczenia znamienia typu ILVEN. Chory podaje, że pierwsze ogniska chorobowe wystąpiły w 30. roku życia i miały charakter wyniosłych tarczek pokrytych srebrną łuską, tworzących pasmo na bocznej powierzchni kończyny dolnej prawej i rozprzestrzeniających się od stopy do okolicy biodra (ryc. 1.–3.). Zmianom skórnym towarzyszył nasilony świąd. Początkowo pacjenta leczono preparatami zewnętrznymi, głównie maścią salicylową i cignoliną, uzyskując okresową poprawę stanu klinicznego. W 2003 r. pacjent był po raz pierwszy hospitalizowany w Klinice Dermatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, gdzie pobrano wycinek do badania histologicznego, w którym stwierdzono akantotyczny, pogrubiały naskórek z parakeratozą, brakiem warstwy ziarnistej i naciekami neutrofilowymi, tworzącymi mikroropnie Munro w górnych warstwach naskórka oraz wydłużone brodawki skórne, podchodzące pod warstwę rogową, czyli obraz odpowiadający łuszczycy. We wrześniu 2008 r. z powodu pogorszenia stanu skóry chorego ponownie hospitalizowano na oddziale dermatologii w Pile, gdzie otrzymał leczenie zewnętrzne. W październiku 2008 r. po raz kolejny nasiliły się zmiany skórne i pacjenta przyjęto do Kliniki Dermatologii w Poznaniu. Klinicznie w dniu przyjęcia na oddział na bocznej powierzchni kończyny dolnej prawej obserwowano pasmowate ognisko o szerokości ok. 15 cm złożone ze zlewających się, wyniosłych ponad powierzchnię skóry blaszek pokrytych grubą srebrną łuską (ryc. 1.–3.). Wykwitom towarzyszył nasilony stan zapalny skóry i świąd. Zmiany obejmowały całą stopę i ciągnęły się ku górze, osiągając okolicę prawego biodra. Ze względu na uporczywość zmian i bardzo krótkie remisje uzyskiwane po leczeniu zewnętrznym po wykonaniu badań laboratoryjnych, w których nie wykazano odchyleń od normy, do leczenia zewnętrznego zdecydowano się dołączyć doustny retinoid w dawce 50 mg/dobę. Zastosowane leczenie ogólne i miejscowe pozwoliło na uzyskanie złuszczenia wykwitów i nieznacznego ich spłaszczenia, a także spowodowało ustąpienie dolegliwości subiektywnych. Pacjent w stanie ogólnym dobrym opuścił szpital z zaleceniem kontynuowania leczenia w domu. Termin wizyty kontrolnej w przyklinicznej poradni wyznaczono za 30 dni. Poza chorobą skóry pacjent nie podaje innych schorzeń, wywiad rodzinny w kierunku łuszczycy był ujemny.
Omówienie
Zapalne linijne brodawkowate znamię naskórkowe po raz pierwszy opisali w 1971 r. Altman i Mehregan [6], chociaż pierwsze wzmianki pojawiają się już w pracach Unny (1850–1929). Patogeneza tej rzadko spotykanej w codziennej praktyce dermatologicznej choroby pozostaje nieznana. Postuluje się udział cytokin [interleukin 1 i 6 (IL-1, IL-6), czynnika martwicy nowotworów a (tumour necrosis factor a – TNF-α), wewnątrzkomórkowej cząsteczki adhezyjnej 1 (intercellular adhesion molecule 1 – ICAM–1) [6] lub klonalną dysregulację wzrostu keratynocytów [7]. Najbardziej prawdopodobną przyczyną wydaje się jednak aktywacja autosomalnie dominujących letalnych mutacji, które przeżywają przez mozaicyzm [8], czyli istnienie co najmniej dwóch populacji komórek u jednego osobnika. Przetrwanie komórek dotkniętych mutacją zależy od ich przylegania do komórek prawidłowych [9]. Zmiany pojawiają się zazwyczaj w okresie wczesnodziecięcym, sporadycznie u dorosłych (jak w opisywanym przypadku) [10], częściej u kobiet niż u mężczyzn (4 : 1) [7]. Istnieją pojedyncze doniesienia o przypadkach rodzinnego występowania tej odmiany EN (typ dziedziczenia z matki na córkę) [6]. Okres wzrostu znamienia wynosi zwykle od kilku miesięcy do kilku lat [7], chociaż opisywano również jego samoistne ustępowanie [7]. Przewlekły stan zapalny, który leży u podstaw tej choroby, nie wiąże się ani z urazem, ani procesem infekcyjnym. Ta nietypowa odmiana znamienia naskórkowego, która początkowo ma postać dyskretnych, drobnych grudek z tendencją do zlewania się i tworzenia linijnego rumienia ze złuszczaniem na powierzchni, układającego się wzdłuż linii Blaschko, może się nasilać lub zanikać i zazwyczaj klinicznie oraz histologicznie odpowiada łuszczycy lub liszajowi płaskiemu. Znamię to ponadto częściej dotyczy osób, u których występuje predyspozycja rodzinna do wspomnianych powyżej chorób [9]. Zmianom skórnym towarzyszy nasilony świąd [5]. Najczęstszą lokalizacją są kończyny, chociaż ogniska chorobowe mogą rzadko obejmować również tułów. Według doniesień z piśmiennictwa ogniska w przebiegu ILVEN są prawie zawsze rozmieszczone jednostronnie i wykazują większą predyspozycję do zajmowania lewej kończyny dolnej [7]. Opisywano współistnienie tego typu znamienia z wieloma jednostkami chorobowymi: z innymi zmianami skórnymi (naczyniakami, łuszczycą), z anomaliami mięśniowoszkieletowymi – sugerującymi związek z zespołem znamion naskórkowych (epidermal nevus syndrome – ENS), definiowanym jako sporadyczne nerwowo-skórne wrodzone sprzężenie ektodermalnych defektów w mózgu, skórze, oczach i/lub szkielecie [9], z jednostronnymi wadami szkieletu, co może wskazywać na to, że ILVEN jest jedną z odmian zespołu CHILD (congenital hemidysplasia with ichtiosiform naevus and limb deficiency) i wtedy funkcjonuje pod nazwą PENCIL (psoriasiform epidermal nevus with congenital ipsilateral limb defects) [7], z neurologicznymi (opóźniony rozwój, epilepsja) [10], z zapaleniem stawów oraz liszajem amyloidowym – jednak zwykle występuje w postaci izolowanych zmian skórnych [10]. Kryteria klasyfikacyjne ILVEN opracowane przez Altmana i Mehregana w 1971 r., a zmodyfikowane w 1985 r. przez Morag i Metzker uwzględniają trzy cechy: obecność jednostronnych linijnych brodawkowatych wykwitów, którym towarzyszy silny świąd, początek choroby we wczesnym wieku oraz wyjątkową oporność na leczenie [6]. Podobieństwo obrazu histologicznego do łuszczycy (linear psoriasis and ilven) obejmuje: hiperkeratozę z ogniskową parakeratozą i ortokeratozą, akantozę, wydłużenie brodawek skórnych oraz mikroropnie Munro [7]. Dodatkowo, niekiedy może być obecna niewielka spongioza naskórka, hipergranuloza i egzocytoza limfocytów [11]. W różnicowaniu ILVEN należy uwzględnić inne odmiany EN (znamię brodawkujące, o układzie jednostronnym, CHILD, miękkie, twarde, epidermolityczne, rogowe, segmentalną chorobę Dariera oraz Haileya-Haileya), liszaj płaski, lśniący, pasmowaty, znamię zaskórnikowe, łojowe, parakeratozę, brodawki wirusowe (szczególnie w lokalizacji genitalnej), linijną postać rogowacenia mieszkowego oraz zespół Proteusza [2]. Opisano również kazuistyczny przypadek ziarniniaka grzybiastego (u 11-letniego chłopca) przypominającego klinicznie i histologicznie ILVEN [12]. Dla przeważającej części autorów leczeniem z wyboru w większości przypadków ILVEN pozostaje zabieg chirurgiczny, jednak zawsze zwraca się uwagę na ryzyko nawrotów, powstania blizn lub keloidów. W zależności od lokalizacji i rozległości możliwe są różne typy zabiegów chirurgicznych, a mianowicie: jednoetapowa lub kilkuetapowa kompletna resekcja obejmująca tkankę podskórną z przeszczepem skóry (lub bez) albo z poprzedzającym resekcję zabiegiem rozprężenia tkanek z wykorzystaniem silikonowego ekspandera [6]. W postaciach mniej nasilonych i mało rozległych zaleca się leczenie miejscowe preparatami steroidowymi (stosowanymi pod okluzją lub bez), retinoidowymi (np. 0,1-procentową tretinoiną) [3], syntetycznymi pochodnymi witaminy D3 (kalcipotriolem) [13], cytostatykami (5-procentowym fluorouracylem) [14], podofiliną, preparatami przeciwhistaminowymi [6], keratolitycznymi (kwasem salicylowym, dziegciami, antraliną), krioterapią lub z wykorzystaniem metod mechanicznych (np. dermabrazji) [6, 15]. Dobre wyniki można osiągnąć, stosując terapię skojarzoną. Podkreśla się także konieczność kontynuowania terapii miejscowej aż do ustąpienia wszystkich zmian chorobowych. Z drugiej jednak strony, w doniesieniach z piśmiennictwa opisywano oporność ILVEN na opisywane powyżej metody leczenia (m.in. steroidy, dziegcie, antralinę, retinoidy, cytostatyki i podofilinę) [15]. W przypadkach bardzo rozległych i rozsianych postuluje się stosowanie doustnych preparatów retinoidowych (acytretyna 0,4 mg/kg m.c.) [3, 5]. Ostatnio coraz częściej w terapii ILVEN znajdują zastosowanie lasery, przede wszystkim laser diodowy i lasery CO2. Terapia z wykorzystaniem 585 nm pulsacyjnego lasera diodowego, który – powodując destrukcję naczyń w brodawkach skórnych i w konsekwencji martwicę leżącego powyżej zmienionego naskórka [7], dzięki ograniczonej głębokości wnikania, a co za tym idzie zmniejszonego ryzyka tworzenia blizn – przynosi poprawę wszystkich objawów związanych z ILVEN, jednak nie powoduje zmniejszenia wielkości samego znamienia [15]. Z kolei laser CO2 [15], mimo że umożliwia bardziej dokładną ablację zmiany (z oszczędzeniem otaczającej zdrowej tkanki) [6], uważa się tylko za częściowo skuteczny ze względu na pojawiające się po zabiegu przebarwienia i/lub odbarwienia [15]. Mało skuteczne okazały się za to próby leczenia ILVEN z wykorzystaniem lasera argonowego lub rentgenoterapii [6]. Autorzy przedstawiają powyższy przypadek dydaktyczny ze względu na fakt, że mimo stosunkowo charakterystycznego obrazu klinicznego ILVEN bywa często nieprawidłowo rozpoznawany jako ograniczona zmiana łuszczycowa [17] bądź odmiana liszaja, co skutkuje wdrożeniem leczenia, które nie zawsze przynosi pozytywny wynik. Co istotne, również badanie histologiczne niejednokrotnie nie ułatwia postawienia prawidłowej diagnozy. W całym procesie terapeutycznym ważna jest także edukacja pacjenta co do istoty procesu chorobowego, jego – często wieloletniego – przebiegu oraz rodzajów i możliwych efektów leczenia ILVEN. Wydaje się, że dopiero dokładne poznanie podłoża patofizjologicznego zarówno zmian skórnych, jak i nasilonego świądu umożliwi w przyszłości opracowanie skutecznej terapii nie tylko ILVEN, ale także pozostałych odmian EN.
Piśmiennictwo
1. Sugarman JL. Epidermal nevus syndromes. Semin Cutan Med Surg 2007; 26: 221-30. 2. Mallory SB, Bree A, Chern P. Dermatologia pediatryczna. Diagnostyka i leczenie. Czelej, Lublin 2007. 3. Renner R, Rytter M, Sticherling M. Acitretin treatment of a systematized inflammatory linear verrucous epidermal naevus. Acta Derm Venereol 2005; 85: 348-50. 4. Jabłońska S, Chorzelski T. Choroby skóry. PZWL, Warszawa 2001. 5. Braun-Falco O, Plewig G, Wolff HH i wsp. Dermatologia. Czelej, Lublin 2004. 6. Lee BJ, Mancini AJ, Renucci J, et al. Full-thickness surgical excision for treatment of inflamatory linear verrucous epidermal naevus. Ann Plastic Surg 2001; 47: 285-92. 7. Bolognia JL, Jorizzo JL, Rapini RP. Dermatology. Mosby, 2003, vol. 1 i 2. 8. Siegel DH. Cutaneous mosaicism: a molecular and clinical review. Adv Dermatol 2008; 24: 223-44. 9. Schwartz RA, Jóźwiak S. Epidermal nevus syndrome. Available at: www.emedicine.com 2008. 10. Lee SH, Rogers M. Inflammatory linear verrucous epidermal naevi: A review of 23 cases. Austr J Dermatol 2001; 42: 252-6. 11. Elder DE, Elenitsas R, Johnson BL, et. al. Lever’s histopathology of the skin. Lippincott Williams & Wilkins 2005. 12. Jang JG, Sim HJ, Kim SH, et al. Mycosis fungoides mimicking inflammatory linear verrucous epidermal nevus. J Eur Acad Dermatol Venereol 2004; 18: 218-20. 13. Bohm I, Bieber T, Bauer R. Erfolgreiche Therapie eines ILVEN bei einem 7 jährigen Madchen mit Calcipotriol. Hautarzt 1999; 50: 812-4. 14. Kim JJ, Chang MW, Shwayder T. Topical tretinoin and 5-fluorouracil in the treatment of linear verrucous epidermal nevus. J Am Acad Dermatol 2000; 43: 129-32. 15. Ulcur E, Celikoz B, Yuksel F, Karagoz H. Carbon dioxide laser therapy for an inflammatory linear verrucous epidermal nevus: a case report. Aesthetic Plast Surg 2004; 28: 428-30. 16. Happle R. Linear psoriasis and ILVEN: is lumping or splitting appropriate? Dermatology 2008; 212: 101-2.
Copyright: © 2009 Termedia Sp. z o. o. This is an Open Access article distributed under the terms of the Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International (CC BY-NC-SA 4.0) License ( http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/), allowing third parties to copy and redistribute the material in any medium or format and to remix, transform, and build upon the material, provided the original work is properly cited and states its license.
|
|