Kampania „Wyprostuj spojrzenie"

Wiedza społeczna o chorobach mózgu opiera się w dużej mierze na stereotypach

Udostępnij:

Choć większość Polaków uznaje choroby psychiczne za prawdziwe schorzenia, wciąż istnieje jednak grupa osób, które uważają, że depresja to wymysł naszych czasów lub wymówka przed pracą czy szkołą. Według dostępnych danych i opinii ekspertów w społeczeństwie nadal funkcjonują mity i uprzedzenia wobec osób cierpiących na depresję, schizofrenię czy padaczkę.

W czwartek 5 września w Warszawie odbyła się konferencja inaugurująca kampanię społeczną „Wyprostuj spojrzenie”, przeciwdziałającą piętnowaniu osób z chorobami mózgu. Jej celem jest edukowanie i szerzenie wiedzy o chorobach mózgu w odpowiedni sposób, w tym prostowanie skrzywionego spojrzenia, aby chorzy mogli wyzbyć się wstydu i lęku.

Kampanię zainicjowały fundacje: Nie Widać Po Mnie, działająca na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi, oraz EPI-BOHATER, wspierająca chorych na padaczkę. Mecenasem kampanii jest Angelini Pharma Polska.

Jednym z elementów kampanii jest raport na temat stygmatyzacji chorych z zaburzeniami ośrodkowego układu nerwowego. Na jego potrzeby przeprowadzono pierwsze w Polsce tak szczegółowe badanie (na reprezentatywnej próbie) dotyczące poziomu wiedzy Polaków na temat chorób mózgu, a także stereotypów oraz mitów o depresji, schizofrenii i padaczce.

W ocenie ekspertów dogłębne zrozumienie tych zagadnień pozwoli na skuteczniejsze przeciwdziałanie powielaniu szkodliwych dla pacjentów stereotypów.

- Wyniki raportu wskazują na istnienie licznych mitów i błędnych przekonań, które znacząco wpływają na życie osób z tymi zaburzeniami, ale poziom wiedzy jest niestety wyższy niż się spodziewali autorzy - powiedział prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. 

Choroby mózgu w liczbach

Choroby mózgu są narastającym problemem zdrowotnym, który dotyka coraz większą grupę osób na świecie. W Polsce na depresję choruje około 1,2 miliona osób, na schizofrenię 385 tysięcy, a na padaczkę około 400 tysięcy. Mimo tego, że są to powszechne choroby, wiedza na ich temat wciąż nie jest wystarczająca. Wokół osób chorujących nadal funkcjonuje wiele uprzedzeń. Ich efektem jest stygmatyzacja, która prowadzi do poważnych konsekwencji – pogłębia problemy zdrowotne chorych, przyczynia się do ich izolacji i wykluczania, powoduje problemy w życiu zawodowym i społecznym.

Prof. Rejdak, podkreślił, że obserwacje z wielu ostatnich lat wskazują, iż wiedza społeczna o chorobach układu nerwowego w Polsce opiera się w dużej mierze na stereotypach. Rodzi to ogromne wyzwanie, jakim jest uświadamianie społeczeństwa w tym zakresie.

Czym dla Polaków jest zdrowie psychiczne?

Badanie pokazało, że dla ponad połowy respondentów (59 proc.) zdrowie psychiczne jest równoznaczne z brakiem zaburzeń psychicznych. Niemal co drugi Polak (45 proc.) określa zdrowie psychiczne jako stan fizycznego dobrego samopoczucia. Dla ponad jednej trzeciej ankietowanych zdrowie psychiczne to umiejętność budowania relacji (38 proc.), a dla 29 proc. – brak negatywnych emocji.

Osoby z najmłodszej grupy wiekowej (16–24 lata) częściej łączą zdrowie psychiczne z takimi elementami jak niezależność od innych (25 proc. vs. ogółem: 17 proc.), posiadanie celu w życiu (31 proc. vs. ogółem 25 proc.), działania z zakresu rozwoju osobistego (34 proc. vs. ogółem 25 proc.) oraz uczucie całkowitego spokoju i obojętności (26 proc. vs. ogółem: 22 proc.). Ankietowani powyżej 60. roku życia utożsamiają z kolei zdrowie psychiczne z brakiem zaburzeń psychicznych (65 proc.), stanem fizycznego dobrego samopoczucia (44 proc.), brakiem negatywnych emocji (32 proc.) oraz zdolnością do ignorowania problemów emocjonalnych (21 proc.).

Jak Polacy postrzegają osoby chorujące psychicznie?

Z badania wynika, że osoby chorujące psychicznie są zwykle postrzegane jako niezrównoważone emocjonalnie, przeżywające negatywne emocje (np. smutek) i nieradzące sobie z własnymi emocjami (24 proc.).

Co dziesiąty Polak charakteryzuje osobę chorującą psychicznie jako nerwową, rozdrażnioną, nadpobudliwą/agresywną (11 proc.), pozbawioną logicznego myślenia/postępowania/rozumienia rzeczywistości (10 proc.), a także jako posiadającą zaburzenia psychiczne (9 proc.). Najrzadziej, myśląc o charakterystyce osób chorych psychicznie, respondenci wskazywali depresję (3 proc.) czy też objawy psychotyczne, takie jak omamy i halucynacje (3 proc.).

Co ciekawe, to kobiety najczęściej kojarzone są z depresją (59 proc.) i migreną (54 proc.). Mężczyznom także przypisuje się depresję, jednak znacznie rzadziej – 35 proc. Drugą najczęściej przypisywaną mężczyznom chorobą jest udar – 32 proc.

W ocenie respondentów, osoby nadużywające alkoholu utożsamiane są z zaburzeniami osobowości (46 proc.), schizofrenią (46 proc.) oraz depresją (45 proc.).

Osoby bezrobotne zwykle identyfikowane są z depresją (65 proc.), podobnie jak osoby o niskim statusie ekonomicznym (52 proc.). Rzadziej łączy się z depresją osoby zamożne (39 proc.), którym respondenci przypisują raczej zaburzenia osobowości (24 proc.) i migrenę (23 proc.).

Z kolei osoby w wieku dojrzałym (65+) łączone są najczęściej z chorobą Alzheimera (82 proc.), udarami (47 proc.) oraz schizofrenią (36 proc.). Rzadziej przypisuje im się depresję (23 proc.).

Natomiast osoby do 25. roku życia kojarzą się respondentom z takimi schorzeniami jak depresja (50 proc.) i ADHD (47 proc.).

Wnioski z badania wskazują, że najwięcej wskazań na depresję pochodzi od osób w wieku 16–24 lata (74 proc.). W pozostałych grupach wiekowych depresję wskazywał co drugi badany (przedziały wiekowe 25–44 oraz 55–59 lub co trzeci badany (45–54 lata oraz powyżej 60. roku życia). Przedstawiciele najmłodszej grupy wiekowej najsilniej łączą depresję z osobami w swoim wieku, co może sugerować, że ta choroba nie jest im obca.

Mit – dla osób chorujących psychiczne nie ma nadziei

85 proc. Polaków uznaje choroby psychiczne za prawdziwe schorzenia.

Mniej zrozumienia chorób psychicznych ankietowani okazują dzieciom i młodzieży. Według co piątej osoby (21 proc.) osoby w wieku nastoletnim udają choroby psychiczne, by zwrócić na siebie uwagę. W dużej grupie badanych panuje też opinia, że choroby te są często mylone z problemami okresu dojrzewania.

Co trzecia badana osoba jest zdania, że kryzysu zdrowia psychicznego nie da się uniknąć. Według 15 proc. osób kryzys psychiczny to oznaka słabości – tyle samo osób twierdzi, że choroby psychiczne to temat tabu i nie powinno się o nich rozmawiać.

13 proc. osób uważa, że o zdrowie psychiczne trzeba dbać tylko w przypadku choroby psychiczne. Niewiele mniej, bo 8 proc. twierdzi, że dla osób chorujących psychiczne nie ma nadziei.

Mit – osoby z depresją są leniwe 

Z przytoczonych danych wynika, że wiedza na temat depresji jest na wysokim poziomie, zapewne za sprawą większej obecności tego tematu w mediach, w tym pojawiających się coraz częściej wypowiedzi znanych osób, także zmagających się z tą chorobą. Tym niemniej do chorujących na depresję przylgnęła łatka osób leniwych (22 proc.), utrzymuje się także przekonanie, że depresja jest tylko sposobem na zwrócenie na siebie uwagi (19 proc.).

Zdecydowana większość badanych – 93 proc. – zgodziła się, że osoby chore na depresję potrzebują wsparcia ze strony bliskich. 86 proc. ankietowanych uważa, że osoby chore na depresję mogą stworzyć trwały związek, a 82 proc., że mogą budować zdrowe relacje międzyludzkie.

Jednocześnie w opinii 86 proc. badanych chorzy na depresję są w stanie popełnić samobójstwo w trakcie leczenia. Z kolei 73 proc. badanych sądzi,  że osoby z doświadczeniem depresji tracą dotychczasowe zainteresowania.

– Badanie potwierdza także panujący, nie w pełni adekwatny, obraz choroby psychicznej, wiązanej przede wszystkim z niezrównoważeniem i brakiem logicznego myślenia. Co ciekawe, niezwykle rozpowszechniona współcześnie depresja przestaje być kojarzona z chorobą psychiczną. Choroba ta staje się dla nas zjawiskiem związanym z typowym status quo współczesnego człowieka, charakterystycznym przede wszystkim dla ludzi młodych – wskazała dr n. hum. Magdalena Nowicka, psycholog, psychoterapeuta, wykładowczyni SWPS.

Mit – osoby ze schizofrenią mają wiele osobowości

Zdecydowanie mniej wiedzą Polacy na temat schizofrenii. Ankietowani zapytani o fakty i mity dotyczące schizofrenii w większości słusznie uznali za prawdziwe, że „osoby ze schizofrenią mogą być empatyczne i wrażliwe” (89 proc.), „na schizofrenię może zachorować każdy” (82 proc.), oraz że „osoby ze schizofrenią mogą samodzielnie funkcjonować” (81 proc.).

Jednak już stwierdzenie, że „schizofrenia jest nieuleczalna” poprawnie zidentyfikowało tylko 53 proc. badanych. Większość respondentów uważa też, że liczba chorujących na schizofrenię wzrasta z biegiem lat (70 proc.).

W społeczeństwie też wciąż panuje mit, że osoby chore na schizofrenię mają wiele osobowości. Zgadza się z tym aż 64 proc. badanych. Ponadto, według aż co drugiego respondenta (53 proc.) osoba chorująca na schizofrenię jest niezrównoważona lub nieprzewidywalna.

Mit – osoby z padaczką nie mogą prowadzić normalnego życia

Respondenci lepiej radzili sobie z identyfikowaniem mitów dotyczących padaczki, ale i tu wciąż powielane są nieprawdziwe stwierdzenia.

W temacie padaczki pośród badanych można odnotować większą niewiedzę, niż w przypadku depresji i schizofrenii. Tylko co drugi badany (50 proc.) uznał stwierdzenie „osoby z padaczką powinno się izolować” za fałszywe. Co trzeci respondent (32 proc.) błędnie ocenił stwierdzenie „osoby chore na padaczkę mogą prowadzić samochód” jako fałszywe, podobnie jak w przypadku „nie wszystkie napady padaczkowe są wywoływane przez bodźce świetlne (np. jaskrawe oświetlenie, migocące światło)”.

Co piąty badany błędnie uważa, że osoby chore na padaczkę nie mogą jeździć na rowerze lub że nie mogą prowadzić normalnego życia. Ze stwierdzeniem, że „padaczka może mieć podłoże genetyczne”, zgodziło się 83 proc. pytanych. 70 proc. respondentów również poprawnie uznało, że „napady padaczkowe można skutecznie kontrolować”, a 65 proc. zgodziło się, że „padaczka nie jest chorobą psychiczną”.

Jednak co drugi badany (54 proc.) niesłusznie potwierdza, że gdy osoba z padaczką ma napad, należy jej włożyć coś do ust, a dla co trzeciego respondenta (34 proc.) każdy rodzaj padaczki objawia się utratą przytomności i drgawkami.

Stygmatyzacja chorób psychicznych często wynika z niewystarczającej wiedzy

Zdaniem Alicji Lisowskiej, prezes fundacji EPI-BOHATER, działającej na rzecz zapobiegania wykluczeniu społecznemu osób chorujących na padaczkę, badanie podkreśla potrzebę edukacji, aby poprawić zrozumienie tej choroby i wspierać osoby nią dotknięte. – Ważne jest, aby podjęte działania wspierane były nie tylko przez organizacje pacjentów, ale również przez organy władzy państwowej czy media  – podkreśliła.

Prof. dr hab. n. med. Dominika Dudek, psychiatra, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego zwróciła uwagę, że osoby chore są dyskryminowane nie tylko przez członków swojej rodziny, ale także w pracy, miejscach publicznych, a nawet w relacjach ze służbą zdrowia. – Często wynika to z niewystarczającej wiedzy, a co za tym idzie – z lęku przed nieznanym – powiedziała, podkreślając, jak ważna jest edukacja w tym obszarze.

Zgodziła się z tym Urszula Szybowicz, prezes Fundacji Nie Widać Po Mnie, prowadzącej projekty dotyczące profilaktyki zdrowia psychicznego. Jak przypomniała, zgodnie z wynikami ankiety aż 25 proc. respondentów było świadkami sytuacji, w których źle potraktowano osoby z zaburzeniami, a osobiste doświadczenia tego typu miało 4 proc. badanych.

– Tymczasem wszelkie przejawy dyskryminacji, a zwłaszcza wykluczenie z grupy, brak szacunku, nieliczenie się ze zdaniem osoby zaburzonej wpływają na proces leczenia, a jednocześnie przyczyniają się do zwiększonego ryzyka nawrotu – tłumaczyła specjalistka.

Wyniki badania jednoznacznie wskazują na potrzebę szerszego mówienia o chorobach psychicznych i neurologicznych. Ankietowani wskazali, że w debacie publicznej niewystarczająco mówi się o depresji, o schizofrenii i na temat padaczki. 

Według badanych najskuteczniejszymi sposobami na obalanie mitów na temat chorób neurologicznych i psychicznych są głównie edukacja w szkołach oraz kampanie informacyjne.

Patronatami honorowymi inicjatywę objęło Polskie Towarzystwo Psychiatryczne, Polskie Towarzystwo Neurologiczne, Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, a także Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Ambasada Włoch.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.